Restol pomaga powodzianom

Producent frontów meblowych, rzeszowska firma Restol pomaga osobom poszkodowanym przez powódź.

- Gdy zobaczyliśmy zdjęcia z powodzi i ogrom nieszczęść, jaki dotknął ludzi, zdecydowaliśmy, że musimy im pomóc. Jednak nigdzie nie było żadnej informacji, jak to zrobić. Dopiero w Nowinach (lokalna gazeta – przyp. red.) przeczytaliśmy o akcji pomocy - wyjaśnia Robert Klaudel, dyrektor Zakładu Produkcyjnego Restol.



Firma Restol zdecydowała, że przekaże komplety mebli dla dwóch rodzin z Brzezin, które w wyniku powodzi straciły niemal cały swój dobytek. Restol przeznaczył na ten cel 8 tys. zł. Po połowie dla każdej z dwóch rodzin. Każda będzie mogła sama sobie wybrać meble, jakie są im niezbędne. Wybór będzie trudny, bo firma ma szeroki asortyment. - Początkowo myśleliśmy, że pomocą obejmiemy cztery rodziny. Jednak stwierdziliśmy, że jeśli ma to być pomoc wymierna, to wyposażymy dwa domy, ale całkowicie. Firma przekaże swoje meble, przywiezie na miejsce i zmontuje. Wszystko bezpłatnie – wyjaśnia dyrektor.

O wybranie rodzin, które najbardziej potrzebują mebli poprosiliśmy Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Ropczycach. Po przeanalizowaniu list okazało się, że wśród najbardziej poszkodowanych są sąsiadujące obok siebie domy Chmielów i Stasiowskich z Brzezin. Ich gospodarstwa położone blisko potoku i rzeki Brzezinki całkowicie zalała woda. - Dwumetrowa fala wdarła się do naszego piętrowego domu w ciągu 15 minut. Zniszczyła wszystko. Strażacy mieli problem, jak wynieść meble, bo zamoknięte rozpadały się w rękach - opowiada Agata Chmiel z Brzezin. Ma trzech synów w wieku 10,11 i 12 lat. Wszyscy utrzymują się z pensji męża pani Agaty. O całkowitym umeblowaniu trzech pokoi mogli tylko pomarzyć.

W podobnej sytuacji jest Lucyna Stasiowska. W jej parterowym domu wszystko trzeba wymienić. Woda się gała tu 1,6 m. Zniszczone są cztery pokoje i kuchnia. - Tylko mąż pracuje, a mamy na wychowaniu pięcioro dzieci w wieku od 8 do 22 lat. Umeblowanie do zniszczonych pokoi spadło nam jak z nieba. Trudno mi wyrazić, jak jestem wdzięczna. Ta pomoc jest nam bardzo potrzebna. Dziękuje my firmie Restol za ofiarność i Nowinom za wspaniałą akcję – dodaje pani Lucyna.

Robert Klaudel, dyrektor Zakładu Produkcyjnego Restol dodaje: - W regionie jest 40 meblarskich firm. Gdyby wszyscy zaoferowali podobną pomoc, naprawdę pomoglibyśmy wielu powodzianom.
 

Tagi